Nagość. Nie znam się nago, cały czas coś mi się zmienia, nawet nie zdążę się z tym oswoić, zaakceptować, więc jest to dziedzina cały czas do odkrywania, wiecznego buntu lub zachwytu, walki, zmagań i całej reszty. Jest prawdą, to przynajmniej jest pewne.
Lubię. Nie umiem zdecydować się na tyle, by zadeklarować się tym zdjęciem co lubię, dlatego jestem naga, albo ubrana we wszystko, a także i w nic. Jedyne co mogę założyć to fakt, że lubię wszystko, czego jeszcze nie poznałam. A to co lubię, a już poznałam, mogę równie dobrze jutro wyrzucić. Jest coś co lubię robić od pewnego czasu i trwa nadal, fotografować fasady, więc i o to moja fasada.
Nie lubię. Jest kilka pierdół, z racji tego, że już je znam, zakładam że musiały widzieć mój tyłek. Mam je za plecami, już widziałam, przeszłam, wyszłam, wyrobiłam sobie zdanie, no i się zdarzyło, nie polubiłam, albo zaczęłam nie lubić. Wszystko z czasem może się zmienić. Mały komentarz do mojego tyłka: nigdy nie zobaczę cię tak, jak może zobaczyć Cię cały świat.
6 komentarzy:
Nareszcie fajne kobiety pokazują całe swoje piękne ciała :) brawo za odwagę
Jeden z moich ulubionych odcinków. Fotograficznie wręcz ulubiony :)
podoba mi się Piperyny komentarz do tyłka Piperyny:-)
czemu nie urodziłem się tam, gdzie takie dziouchy na świat przychodzą. Nie dość że ładne to i mądre.
dystans do siebie - unikatowe dobro, ktore nam robi wygode w zyciu. :)
Piperyna ja Ci zycze zeby Ci zawsze wygodnie bylo !
dla mnie bomba :)
piekno i odwaga. z takim zestawem mozna wszystko.
"czemu nie urodziłem się tam, gdzie takie dziouchy na świat przychodzą. Nie dość że ładne to i mądre."
kwestia gustu, moim zdaniem ma dopiero 30 lat a cialo 45 latki, kobieta ladna, ale powinna bardziej o siebie zadbac
Prześlij komentarz