23 maja 2010

34. Colett, 19 lat, Zielona Góra

Nagość. Czuję się swobodnie ze swoją nagością, pomimo wszelakich fałdek, grudek i wszystkiego tego, co w moim ciele nie jest idealne. Nie umiem czuć się skrępowana nagością, więc gdyby było to możliwe, to i po ulicy latałabym nago. Na szczęście dla innych ludzi – nie jest to możliwe ;)
Poważnie mówiąc myślę, że przejmowanie się opiniami innych osób nie ma większego sensu, dlatego, że ludziom najczęściej przeszkadza w innych to, czego sami u siebie nie akceptują. Najważniejsze dla mnie jest to, że mojej ukochanej osobie odpowiadam taka, jaka jestem, aczkolwiek wiadomo, jak chyba każda kobieta uważam, że gdzieniegdzie mam za dużo a w innym miejscu za mało. Jednakże wychodzę z założenia, że każda niedoskonałość motywuje do dalszego rozwoju.

Lubię. Lato. Jesień, zima i nawet wiosną, są okresem dla mnie bardzo męczącym. Nie umiem wtedy porządnie wypocząć. Lato, kiedy robi się ciepło i przyjemnie jest najlepszym czasem. Lubię spędzać czas na słońcu, jednak czymś, co mogłabym robić praktycznie bez przerwy, to przebywanie nad wodą, zwłaszcza na wodzie, ale nie w wodzie ;) Niesamowicie mnie to relaksuje. Delikatne fale i promienie odbijające się od nich... Chyba nic więcej mi nie potrzeba, by odpocząć i niczym wokoło się nie przejmować.

Nie lubię. Za ciasnych, niewygodnych ubrań, zwłaszcza spodni i butów. Niekiedy bywa, że moja próżność, podsycana ogromnym samokrytycyzmem, bierze górę i wcisnę się w te ledwo dopinające się spodnie bo uważam w takim właśnie ubranku coś wygląda lepiej, ale przez cały czas marzę tylko o tym, by to zdjąć, zerwać z siebie, zmiażdżyć, pogryźć, wypluć, spalić i rozwiać na cztery strony świata.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jak czytam podpisy to normalnie jakbym ja je pisał :) wszędzie chodzę sobie nago i lubię tak spędzac czas, niczym nie skrępowany i guzik innym do tego :) nie lubię koszul i ciasnych krawatów, opiętych jeansów itp. w domu odrazu wszystko zrzucam i wtedy czuję się swobodnie :)
fajowe zdjęcia, pozdrawiam Colett

Anonimowy pisze...

Przepiękny akt. Na to zdjęcie można patrzeć i patrzeć...