
Na drugim biegunie tego wszystkiego jest pindrzenie się. Czasem przytrafiają się okazje, kiedy trzeba wdziać ponętne ciuchy, namalować sobie maskę i w ogóle pięknie wyglądać. Nie przepadam za tym, ale żeby podciągnąć to jeszcze bardziej ustroiłam się w bardzo złym stylu. Ssacze wypustki wyskakujące z ciuchów, dzióbki i mini. Przez moment stałam się słodką lasią.
6 komentarzy:
szkoda że wszędzie oczy zamknięte :(
Artystka :P świetne kreacja na każdym zdjęciu :)
Fajnie, że nie masz wydepilowanego łona :) a to niestety rzadkość w dzisiejszych czasach :)
Uwielbiam Aśkę. Uwielbiam.
Najlepsza tutaj modelka :)
lubię kobiety które mają normalne kobiece owłosienie
Prześlij komentarz