18 kwietnia 2010

28. Karolina, 26 lat, Oława

Nago, przed sesją. Jak każda kobieta chciałabym wyglądać pięknie nago. Marzy mi się żeby mieć zdjęcia, na których wyglądam jak modelka :). Chciałabym tego ale wiem, że bałabym się stanąć przed obiektywem całkiem nago. Podziwiam kobiety które są pewne swojego ciała, ja jednak wolę podkreślać swoje walory odpowiednio dobranym ubraniem, a nagość pozostawiam dla siebie i męża.

Nago, w czasie sesji. No cóż troszkę zmieniłam swoje podejście :). W czasie sesji zaskoczyłam samą siebie... kiedy ukrywałam swoje ciało czułam się jakoś tak nieswojo, jakbym co najmniej wstydziła się przed sobą samą. Pomyślałam – nie, to bez sensu. Dlaczego mam wstydzić się swojego ciała? Każda kobieta ma przecież to samo: ręce, nogi, piersi, pośladki – różnica jest tylko w rozmiarze, w jędrności itp. Moje podejście do nagości zmieniło się dzięki nowemu doświadczeniu, którym była właśnie ta sesja. Czułam się swobodnie i co najważniejsze dobrze. Nie stanę się przez to ekshibicjonistką, ale na pewno zacznę patrzeć na siebie łaskawszym okiem.

Lubię. Jestem wizażystką i lubię to co robię. Kiedy usiadłam i zaczęłam myśleć nad tym w czym lubię się najbardziej, od razu pomyślałam o moim uniformie w pracy. Pas z pędzlami – kiedy go zakładam czuję się jakoś tak, hmmm... wyjątkowo, profesjonalnie. Lubię się ładnie ubrać, kobieco itd. ale jednak najlepiej czuję się w pracy, kiedy mogę założyć na siebie swój pas z cudeńkami, otworzyć kufer z kosmetykami i być po prostu sobą... wizażystką.

Nie lubię. Kiedy patrzę na ten pulowerek to widzę całe zło mojego świata – moje studia. Na każdych egzaminach miałam właśnie ten przeklęty PULOWER. Czemu tak bardzo go nie lubię? Nie znosiłam swoich studiów, atmosfery która tam panowała i wszystkiego co wiąże się z tymi studiami, a ten PULOWEREK bardzo się z nimi wiąże i to z tą najgorszą ich częścią, z egzaminami.

7 komentarzy:

Rafał B pisze...

no to co trzeba zrobić, aby zapozować u Ciebie?

Ambiwalentna pisze...

Te rysy twarzy są aaaaa... świetne!
Takie ciepło jak patrzy, że aż się rozebrać musiałam. Takie to prawdziwe 'true' :D

Arkadiusz Wojciechowski pisze...

Napisz do mnie maila.

leon(małpa)nar.pl

peknieta szybka pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Anonimowy pisze...

Zdecydowanie moj drugi ulubiony, po Darii, uniform. Spojrzenie Karoliny jest tak rozbrajajace, ze chyba żaden mezczyzna nie moglby przejsc obojetnie;) Osoba, ktora na codzien zajmuje sie wizazem, a tutaj jak urodzona modelka...:) Blagam Panie Arku, prosze przekonac jeszcze raz swoja wizazystke aby znow opowiedziala nam jakas ciekawa historie!:) I niech sie usmiechnie;>

Rzaba pisze...

Karolino przede wszytskim gratuluję odwagi.
jesteś niezwykle piekna kobietą! Szczególnie widac Twoje piekno jak jesteś nago
zazadroszcze Ci ze masz pracę która kochasz

oławianka;)

Facet pisze...

PIĘKNA ! :)