2 stycznia 2011

64. Magda, 21 lat, Głogów

Nago czuję się nieswojo. Przynajmniej na początku, dopóki się nie oswoję z sytuacją. Ubrana mam zresztą tak samo, ponieważ jestem osobą dość skrytą i zaledwie garstka osób może powiedzieć, że naprawdę mnie zna. Czasami wstydzę się być sobą, tak jak wstydzę się też grać czy śpiewać; jednak nic nie trwa wiecznie i kiedy już się rozkręcę, to pokazuję, na co mnie stać. Takie brzydkie kaczątko, co to nagle okazuje się być łabędziem. Z moją gitarą też tak było. Kupiona za symbolicznego piątaka, własnoręcznie przeze mnie odremontowana daje ze mną czadu na niemal każdym ognisku.

Lubię czarne ciuchy, szczególnie tuniki, koszule czy szorty. Zwłaszcza te luźniejsze – są wygodne, nie krępują ruchów, a w moim własnym mniemaniu dobrze wyglądają. Jednak mój fetysz to rajstopy – uwielbiam mieć na nogach rajtki w wymyślne wzory! Pończochami czy zakolanówkami też nie pogardzę... Jednak najbardziej w świecie kocham muzykę, towarzyszy mi ona niemal wszędzie, przez co straciłam już kilkanaście, jeśli nie więcej, par słuchawek i jedną empetrójkę. Słuchanie muzyki w wannie czy podczas zasypiania nie jest bezpieczne dla sprzętu elektronicznego. Muzyka jest moim azylem, dzięki któremu nie muszę się spoufalać z emocjonalnymi ekshibicjonistami, których pełno na przystankach i w pociągach.

Nie lubię, wręcz nienawidzę zimy, zwłaszcza tej ze śniegiem po pachy oraz mrozem trzaskającym w twarz i nos, który po pięciu minutach stania na przystanku w bardzo niewdzięczny sposób mi czerwienieje. Jedyne, czego bardziej nie lubię od zimy, to ubrania zimowe: czapki, szaliki, grube bluzy niemieszczące się pod płaszczem i rękawiczki. Przez te ostatnie nawet nie można w spokoju zapalić.

4 komentarze:

calypso pisze...

dawno mnie tu nie bylo, widze ze praca trwa :) cudnie, bo warto :)
Drogi Autorze, wydobywasz z ludzi fantastyczne rzeczy! otwierasz ale nie obnażasz. super.
trzymam kciuki i mimo,ze rzadko zagladam jestem za kazdym razem pod wrazeniem :)

Arkadiusz Wojciechowski pisze...

Dziękuję Ci Calypso i pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

Cholera, nikt nie skomentował tej modelki, a jak dla mnie jak najbardziej zasługuje. Nie wiem czemu, ale najbardziej podoba mi się zdjęcie "nie lubię":P

Anonimowy pisze...

Zawsze myślałem, że rajstopy to typowy męski fetysz...