
Słowo „lubię” kojarzy mi się z czymś przyjemnym, miłym i czymś co czyni mnie szczęśliwą. Właściwie lubię wiele ubrań, a lubiane są zdecydowanie ze względu na komfort. Lubię dresy, w których mam swobodę ruchów i piżamę, w której idę spać, ponieważ uwielbiam odpoczywać. Do zdjęć wybrałam ubranie, które noszę najczęściej, takie, w którym pokazuję się na co dzień. Jest to zdecydowanie luźny T-shirt i jeansy, a do tego parę fajnych dodatków. Lubię gdy w moim wyglądzie pojawia się szczypta elegancji ale jednocześnie nie chcę żeby zakłócała moją swobodę ruchów i dobre samopoczucie. Każdy ma swój gust jednak to co lubimy jest tym co sprawia, że czujemy się wygodnie i jednocześnie ładnie.
Czy można ubrania nienawidzić? Osobiście nie wiążę nienawiści z jakimkolwiek ubraniem. Są jednak rzeczy, które noszę rzadziej, ponieważ czuję się w nich mało komfortowo lub są one pozbawione gustu. Tego typu ubraniem jest elegancka sukienka, suknie wieczorowe czy spodnie z mankietem i biała koszula. Nie mogę powiedzieć, że nie podobają mi się takie stroje ale staram się ich unikać ze względu na dyskomfort jaki powodują. Jestem jedną z tych kobiet, które uwielbiają piękne i szykowne kreacje ale zakładają je tylko od święta. Sztywny materiał, ściśnięte ciało, ograniczona swoboda ruchów – to nie dla mnie!
4 komentarze:
Byłabym zainteresowana udziałem w Twoim projekcie :)Odezwij się jeśli i Ciebie interesuje współpraca z nową osobą :) Natalia 602 237 301
Bardzo sexowna :) bardzo bardzo bardzo :P
Nie wiem skąd się biora kompleksy kobiet na temat piersi. I kto im wmówił, ze im większe tym lepsze. Małe piersi sa bardzo sexowne i maja tyle samo, jesli nie więcej zwolenników niz duże...
Jest świetnie, więcej nie powiem bo...zazdroszczę...
Tomek
Prześlij komentarz